Leciutkie pączki na kefirze. Furę słodkości bez wyrastania robię w 20 minut

W okresie karnawału szkoda by było chociaż raz nie zrobić domowych pączków. Szczególnie, że wielkimi krokami zbliża się słodki Tłusty Czwartek.

Pączki na Tłusty Czwartek

Zwykle pączki przygotowuje się z ciasta drożdżowego, które musi wyrastać w cieple, przez co szykowanie łakoci zajmuje dużo czasu. W tym roku wypróbowaliśmy już razem z wami kilka przepisów na karnawałowe słodkości, w tym pączki na maślance, pączki ze składników na szarlotkę, pączki budyniowe, pulchne babeczki a la pączki, pączkowe racuchy, pączki bez drożdży z serka wiejskiego czy rzucane pączki siostry Anastazji.

Dziś podzielimy się z wami recepturą na znakomite pączki na kefirze, które rosną podczas smażenia (dzięki sodzie dodanej do ciasta) i nie piją nadmiernie tłuszczu z patelni (to z kolei dzięki dodatkowi odrobiny spirytusu. Alkohol wyparowuje w trakcie smażenia, więc nie musicie się obawiać). W smaku nasze pączki na kefirze są bardzo delikatne, a w konsystencji – lekkie i puchate, jak obłoczki. Z wyglądu nieco przypominają oponki serowe, a to dlatego, że przed smażeniem robimy w środku małą dziurkę, żeby ciepło równomiernie rozchodziło się po cieście w trakcie smażenia i pączusie ładnie nam urosły na patelni.

Dodajcie 1 składnik, a pączki nie nasiąkną tłuszczem. Nie namęczycie się też podczas ich smażenia

Pączki na kefirze – przepis